niedziela, 23 czerwca 2013

Tuż za progiem



Miałam piękny tydzień!

Dzięki uprzejmości IKI
jestem w posiadaniu pięknego katalogu z IKEA 
Tuż za progiem
Dziękuję


Lubię czerwiec a szczególnie owoce czereśnie i truskawki.Pożeram codziennie swoja porcję.



Ogromną radość sprawiła mi wygrana u Ani
cudownej książki
Czekam kiedy będę mogła obejrzeć te cuda w realu !
Dziękuję Dobrym Aniołom.

Na warsztacie trwa dzierganie czapek,mitenek,pledu i szali.
Przy maszynie powstają banerki i prezenty dla Julii na 5 urodziny.

Henio
wychodzi na balkon i balansuje na poręczy,czym przyprawia mnie o palpitacje serca.
Już dwa razy wisiał za balkonem.
Uczyłam go chodzić w szelkach i na smyczy najpierw po domu ,potem na spacerze.
radzi sobie już bardzo dobrze.


Jest ciekawy świata i zawsze towarzyszy mi podczas moich robótek






 Wszystkim życzę dobrego tygodnia 
jaga

środa, 12 czerwca 2013

Pled jesienny

Skończyłam pled Kasi, miał być mniejszy ale jak się rozpędziłam z kwadratami to wyszedł bardzo duży.Właścicielce podoba się i taki duży.


Henio towarzyszy mi podczas prac i w czasie robienia zdjęć.Jest bardzo towarzyski.

Jak czerwiec to z kwiatów zawsze goszczą u mnie piwonie.
Mają piękne kwiaty i fantastyczny zapach.


Wcześniej miałam bukiet purpurowych piwonii a teraz mam  bladoróżowe.Henio oczywiście wszystko musi powąchać.
Z piwnicy po butli na wino przyniosłam duży kosz ,teraz służy jako pojemnik na wełny .


U mnie nadal pada deszcz z małymi promykami słońca.
Nie lubię upałów ale słońce zawsze dodaje mi energii do życia.

Kiedyś przywędrowała do mnie piękna stara rzeżba bez głowy.Wyczyściłam ją starannie, zabezpieczyłam i stoi na szafce.
Jest to figurka Chrystusa Miłosiernego.

Na koniec oczywiście będzie Henio.
Ale on szybko rośnie.Wczoraj przymierzałam mu szelki ze smyczką, ale  nie umie w tym chodzić.Usiadł na chodniku i ani kroczku nie zrobił.Muszę uzbroić się w cierpliwość i nauczyć go chodzić w szelkach na razie po domu.

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Powrót Henia


 Henio powrócił już do domu
Przez dwa miesiące urósł i teraz jest dużym kociakiem i bardzo puchatym.Uwielbia szczotkowanie szczotką i  specjalną rękawicą do czyszczenie sierści kociej.

Pije  wodę z różnych pojemników tylko nie z miseczki.Najbardziej smakuje mu  z konewki oraz  bezpośrednio z kranu kiedy cieknie woda małym strumykiem.




1czerwca  na imieniny syna upiekłam Jego ulubione ciasto makowiec z jabłkami.
Zostały tylko resztki .




Dwie broszki amarantowa i czerwona.
 


Muszę się rozłączyć bo idzie Wielka burza.
Słoneczka życzę 
jaga

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu